Sukienkę wygrzebałam z dna szafy i prezentuje na moim nowym nabytku. Przyszedł w zeszłym tygodniu,ale do końca sama nie jestem pewna co do zakupu. Sukienkę uszyłam na komunię córki i od tamtej pory leży zapomniana, wymaga kilku zabiegów kosmetycznych i będzie nadawała się do noszenia . Fason jest całkiem prosty , zrobiłam kilka cięć pozwalających dopasować ją do figury. Zamek wszyłam w szwie bocznym, sukienka ma podszewkę, cięcie jest tuż pod biustem i oczywiście zaszewki modelujące. Materiał lekko połyskuje, niestety widać na nim zagniecenia. Sukienka nadaje się na ciepłe letnie dni ponieważ ciało w niej zbytnio się nie poci♥
Jedyna ozdoba sukienki to kokarda pod biustem♥
Nie polecam zamka wszytego pod pachą, trochę gryzie, jest to jedyna moja sukienka z tak wszytym zamkiem♥
Sukienka śliczna, elegancka ale na co dzień też bym w takiej śmigała bo szkoda taką ładną rzecz chować w szafie:) hahah właśnie pisałam ten komentarz, kiedy dostałam od ciebie:D serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA co do zamków pod pachą to tak już jest, mam dwie sukienki z zamkiem pod pachą i w obu mi to po pewnym czasie zaczyna przeszkadzać.
UsuńCzłowiek szanuje lepsze ciuchy na jakieś okazje, zastanawiam się po co? A przecież można ładnie ubrać się na zakupy czy na kawę z koleżanką♥
UsuńOoo właśnie! Powinno się w nich chodzić a nie zbierać :) Trzeba na co dzień się ubierać , bo tych ,,specjalnych okazji" zazwyczaj jest mało ;(
Usuńi takie fajne ciuchy jak ta sukienka leżą w szafie. I albo wyjdą z mody , albo nie daj Bóg utyjemy ;)))
Zgadzam się z Tobą Kasiu, w sukience każda kobieta wygląda na pewno korzystniej niż w spodniach♥
UsuńWłaśnie, właśnie Szyjemy te kiecki, bluzki, spódnice, bo będą jak znalazł na jakąś okazję. I leżą potem w szafie, bo okazja się nie trafiła. A jakby tak wybrać się do Biedronki po bułeczki w kiecce z dekoltem? Niech nam babska zazdroszczą, a co? :)))))
UsuńMuszę spróbować przy najbliższej okazji♥
UsuńJa też uważam, że jak najbardziej możesz ją nosić na co dzień :) Fajny fason :) Korzystałaś z jakiegoś wykroju czy od początku do końca sama uszyłaś?
OdpowiedzUsuńDziękuje, wykrój pochodzi z burdy tylko nie wiem z której♥
UsuńKrój klasyczny, kolor też, proszę o przymierzenie i będzie pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuje♥
UsuńNominowałam cię do Liebster Blog. Szczegóły u mnie na blogu. Jeżeli Masz czas i ochotę;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu zrobię to zaraz w poniedziałek, teraz nie pozwala mi na to czas♥
UsuńSukienka śliczna, jednak klasyczne fasony z taką małą ozdóbką jak ta kokarda są naprawdę urocze.
OdpowiedzUsuńDzięki♥
UsuńJa wszywam zamki zawsze z tyłu, bo jakoś się boję tego boku, że nie będzie równo (a tył zawsze można ściąć górą celem zrównania:) Tym niemniej można wszyć kawałek tkaniny pod zamek, a w gotowych rzeczach mam tak, że nad zamkiem znajduje się kilka centymetrów szwu i wtedy to w ogóle nie drapie.
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj wszywam zamki z tyłu, nie wiem co mnie podkusiło wszyć z boku ale to tylko ten jeden raz♥
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKrysiu wysłałam Ci wiadomość na pocztę , daj znać czy dostałaś :)
UsuńKasiu przepraszam przez pomyłkę chyba skasowałam wiadomość, jeżeli możesz wyślij następną♥
UsuńWysłałam :)
Usuń