Pracowałam na podstawowej formie trochę ją modyfikując. Córka jest zadowolona, ma w swojej szafie oryginalny ciuch,jeszcze tylko muszę przyszyć metkę, metka to podstawa. Wreszcie spodnie są na swoim miejscu i nie trzeba ich ciągle podciągać.
W kadr ciągle wchodził nam nasz domowy tygrysek, a raczej tygrysica.
Życzę Wszystkim dużo słońca i do następnego posta ♥
Fajne spodnie i urocza modelka. A sesja taka... kwiecista bardzo... mlecze na łące i kwiecie na spodniach... Słodka ta tygrysica :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ta mała tygrysica każdego psa zbliżającego się do naszego domu potrafi pogonić.
UsuńSuper spodnie. Nie dziwię się, że córka zadowolona :)
OdpowiedzUsuńD♥
UsuńFajne, takie super wiosenno-letnie spodnie! no i super modne :)
OdpowiedzUsuńCórcia świetnie w nich wygląda!!!! P.S. kocisko kochane :D
Dziękuję Kasiu, kocisko ma już swoje lata i jest prawie jak członek rodziny.
UsuńSuper spodnie. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńFajowe :) Chodzą już za mną jakiś czas spodnie w kwiaty - tym bardziej Twoje mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobją mi się takie spodnie - tym bardziej kiedy widzę takie piękności jak tutaj :-)
OdpowiedzUsuńCudowne te spodnie! Córa na pewno jest zachwycona!:D Ja zaczęłam szyć też w kwiatki i mam już jedną nogawkę zszytą z jednej strony:)) W takim tempie może do jutra skończę;)
OdpowiedzUsuńAaa i kiedyś słyszałam, jak pani weterynarz mówiła, że jak kot ma trzy kolory i więcej to na bank kotka i nawet nie przeba sprawdzać. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale ja rzeczywiście nie spotkałam się do tej pory z trójkolorowym samcem:))
Dzięki dziewczyny, Honoratka już dawno mnie prosiła o takie spodnie, ale wiecie jak to jest albo czasu,albo chęci brak. Wreszcie je ma, a teraz szyję, dla niej oczywiście, kombinezon, jak to mąż powiedział ze staromodnego materiału[chodzi o wzór], no cóż taka moda. Pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńBardzo kwieciście u Ciebie na blogu, kwiaty na łące, kwiaty na spodniach...
OdpowiedzUsuńSuper!!! Jak ja się ciesze gdy moja córka prosi żebym jej coś uszyła, to znaczy że robimy to dobrze, też tak masz?
Dziękuję, ostatnimi czasy proszą coraz częściej, ale bardzo mnie to cieszy. Mają też teraz własne zdanie co do mody pozostaje mi tylko sprostać zadaniu, oczywiście po dokładnym omówieniu zagadnienia przez obydwie strony♥
Usuńpiekne spodnie i corcia super w nich wyglada,a kocica przeslodka:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję♥
UsuńMateriał jest super, cudny, wspaniały. Uszyłaś bardzo fajne spodnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję♥
OdpowiedzUsuńwitaj Krystyno.Ale u Ciebie pięknie i wiosennie,spodnie ;piko-belo;-naprawdę fajne.Pozdrawiam bardzo serdecznie z Dobrych Czasów.J.
OdpowiedzUsuńDzięki♥
Usuńświetne te spodnie!!a materiał jest boski!!
OdpowiedzUsuńKrysiu, córcia w nowych spodenkach , na majowej łące wygląda pięknie:) Bardzo sympatyczny blog,pozdrawiam serdecznie ,życząc miłego popołudnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję♥
UsuńNie wiem czym zachwycać się najpierw - córką, spodniami czy Tygrysicą? :)
OdpowiedzUsuńSpdnie bardzo na czasie, materiał najwyraźniej czekał na odpowiednią modę :)
Dziękuję,córcia nie będzie zła, tygrysica to nasz można powiedzieć pupilek i pieszczoszek♥
UsuńPants beautiful, so spring! It is normal that your daughter is thrilled with them, Love all these pics, adorable!
OdpowiedzUsuńThank you Rosy, spring is finaly with us ♥
UsuńWszystko cudne, gratuluję córeczki.
OdpowiedzUsuńD:)
Usuńbardzo fajna, wiosenna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję♥
Usuńświetne spodnie i całkiem na czasie :) wiosna
OdpowiedzUsuńDzięki♥
OdpowiedzUsuńWiosenne świetne są :) Będę zaglądać i pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń