piątek, 26 kwietnia 2013

W promieniach słońca ♥


      Witam, chwilę mnie nie było, przyczyna - wiosna, krajobraz powoli nabiera kolorów i można już wygrzewać się w wiosennym słońcu. Wzięłam wszystkie potrzebne manele i wyruszyłam w plener z moją osobistą fotografką, pogoda była w sam raz, słonecznie i nie za gorąco. Zdjęcia robiłyśmy koło starego dworu,  już niestety został dotknięty ręką czasu, a szkoda. Piękny zabytek.                                      

 Sukienkę uszyłam już parę lat temu, swoje to ona przeszła, nie jedno wesele i parę mniejszych wyjść. Korzystałam z wykrojów Burdy z 2007 roku, o kurcze to już sześć lat temu, wydaje mi się jak to by było wczoraj. Tkanina to cienka tafta, chyba nie do końca trafiona, trochę się rozłazi na szwach, ale po kilku weselnych szaleństwach to musi . Sukienka jest na podszewce, z tyłu kryty zamek, w dole sukienki są zakładki chwycone ręcznie po dwa razy. W sumie  jestem z niej zadowolona, najbardziej lubię ją nosić z różowy płaszczem.                

 









                                                                Z dodatkiem różu.




                                         
                                              Wersja na co dzień ze sweterkiem i balerinami .





                                           Dwór w całej okazałości, niestety trochę  zniszczony.




















czwartek, 11 kwietnia 2013

Wiosna, wiosna ach to ty ?

Dzisiaj wreszcie za oknem zrobiło się wiosennie,  wiosna chyba sobie o nas przypomniała. Krajobraz jeszcze szaro-bury, więc zrobiłam zdjęcie mojej wiosny na  parapecie na razie z drugiej strony okna. Na początek musi wystarczyć.








 



 Wzięło mnie znowu na szydełkowanie, zrobiłam dla córki komplecik bransoletkę i kolczyki.  Zostało mi jeszcze trochę koralików więc powstaną jeszcze jakieś "wiesidełka" dla drugiej córki, tylko jeszcze nie mam pomysłu na nie. Muszę coś innego wymyślić, bo nie lubię się powtarzać.







         
                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                   


Muszę się Wam pochwalić moim zdjęciem w Burdzie, byłam w grudniowym wydaniu, dla mnie pełne zaskoczenie. A teraz na biegnę na spacer, u mnie pięknie słońce świeci, miłego popołudnia ♥

środa, 3 kwietnia 2013

Trochę koloru ♥




 Zestaw uszyłam w zeszłym roku, bardzo go lubię, na co dzień noszę ze zwykłymi klapkami . Komplet  sprawdza się w upalne dni, materiał jest przewiewny, pracowałam na wykrojach z Burdy .








                       
                                Brzeg kontrafałdy odrzuciłam ściegiem  ozdobnym na owerloku.  
 
                                                               

Bluzkę uszyłam z batystu, trochę się gniecie ale jest bardzo dobra na upalne dni. Materiał jest haftowany i cienki, mimo to zbytnio nie prześwituje.Pozdrawiam ♥