Kolejna baskinka, tym razem z bluzką. Uszyłam ją dla córci na rozpoczęcie roku szkolnego. Początkowo chciała całkiem inną , ale w końcu dała się przekonać do mojego pomysłu i jest zadowolona. Bluzkę kroiłam z podstawowej formy lekko ją modyfikując. Z tyłu wszyłam metalowy zamek, rękawy lekko pomarszczyłam. Na dnie szafy leżała sobie zapomniana stara spódnica, nieco ją skróciłam, wyhaftowałam kwiatek i wyszła całkiem niezła spódniczka. Szybko i sprawnie w jeden dzień powstał nowy komplet dla córci na rozpoczęcie roku szkolnego i nie tylko. Pozdrawiam ♥
Spódniczka podoba mi się szczególnie! Bluzeczka też jest urocza :-) A córcia prezentuje się ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki w swoim imieniu i córci ♥
UsuńKwiatek na spódnicy jest pierwsza klasa! A biała bluzka z baskinką śmiało może zastąpić białą koszulę na różnych uroczystościach, brawo!
OdpowiedzUsuńDzięki, też tak myślę ♥
UsuńSama bym chciala miec takie sliczne nowe ciuszki. Uwielbiam baskinki. A te rozyczki, to tak recznie popelnilas? Wygladaja uroczo.
OdpowiedzUsuńDziękuję,też lubię baskinki ale nie nadają się na moją dupcię, różyczka jest zrobiona maszynowo, tak było szybciej ♥
UsuńDziekuje za odpowiedz. Rozyczka jest przyslowiowa wisienka na torcie.
UsuńKryśka! masz urodziwe te córeczki :) Ciuszki bomba a kwiatek na spódnicy wymiata :DD
OdpowiedzUsuńDzięki, przekażę córciom, a mi wydaje i się że jeszcze wczoraj ubierałam je w różowe falbanki i koronki ♥
UsuńAch, móc tak sobie haftować kwiatki... Baskinka jest super i żałuję, że jestem taka stara i w swoich szkolnych czasach chodziłam w sztywnych kołnierzach, bo nie było takiej alternatywy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, w moich szkolnych czasach też nie było kolorowo ♥
UsuńBluzka urocza:) A zestaw ze spódniczką z fantastycznym kwiatkiem udowadnia, że strój na rozpoczęcie roku wcale nie musi być nudny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się jak mogę by córcie miały w szafie coś nie powtarzalnego ♥
UsuńUroczo!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń