Małe co nieco ♥

 Gorset- może nie, raczej bluzka lub top, podobny był w ostatnim wydaniu "HOT". Początkowo miały być fiszbiny, ale zrezygnowałam z nich ze względu na komfort noszenia, pojawiły się za to czarne dodatki. Forma pochodzi z "Burdy", dodałam aż 5 cm przy dekolcie by moich "balonów" zbytnio nie uwydatniać . Oto efekt mojej pracy.

Gorset uszyłam na podszewce, czerwony  materiał usztywniłam kamelówką .

Odrobina folku ♥

Zauważyłam że od jakiegoś czasu jest moda na folk, w różnym wydaniu. Mieszkam niedaleko Zakopanego, więc postanowiłam trochę folku wprowadzić do mojej szafy. Mieszkam na terenie dawniej zamieszkały przez Kliszczaków, byli to górale ale z dużym wpływem  ubioru mieszczańskiego Krakowa. Moja spódnica nie jest tradycyjna, to tylko namiastka dawnego  ubioru. Spódnica jest prosta w kroju, dodałam tylko pas wiązany z przodu. 

Spódnica oczywiście na podszewce, brzegi wiązania wykończyłam wąskim ściegiem na owerloku.

Forma na pas pochodzi z Burdy ♥

Zielono mi ♥

Myślę że to już ostatnia zrobiona przeze mnie czapka tej zimy, teraz będą koszyczki i jajka, do wiosny już niedaleko. Staram się nie powtarzać jednego fasonu drugi raz, lubię różnorodność i wyzwania . Zdarzało mi się pruć prawie już gotową czapkę bo nie wyszła tak jak chciałam. Tą  zrobiłam podwójnie by była cieplejsza, pierwszą warstwę zrobiłam półsłupkami a drugą ażurowym. Kropką nad czapką jest wyrazisty duży pompon, córka zachwycona. Cytat drugiej  córki ''wymiata w szkole czyli robi furorę''. Pozdrawiam ♥                                     

 Warstwy czapki przyszyłam ręcznie igłą ♥ 

SZTUCZNE FUTERKO

W sklepie wpadło mi w oko sztuczne futro i postanowiłam uszyć z niego kurtkę . Długo zastanawiałam się jaki fason wybrać , nawet teraz nie jestem pewna swego wyboru . Formę odbiłam z Burdy ale trochę ją zmieniłam , wydłużyłam , wszyłam kieszenie i zrezygnowałam z gumki w rękawach . Kolorystycznie nie pasowała mi żadna podszewka z gotowym ociepleniem, więc zastosowałam polar i osobno podszewkę . Futro jest przez to bardzo ciepłe nawet w mroźne dni wystarczy tylko bluzka . Jako zapięcie użyłam zatrzaski tylko trzeba je mocno przyszyć . Żeby trochę ożywić stylizację zrobiłam na szydełku pomarańczowy komplet, noszę je z paskiem dla podkreślenia tali i bez , tak na luzie . Myślę że można założyć je zarówno na zakupy i na duże wyjścia , wszystko zależy od dodatków ♥

A teraz czapek kilka

Ostatnim czasem lubię szydełkować i oto moje wyroby szydełkowe . Zakupiłam potrzebne akcesoria i wzięłam się do pracy . Córki bardzo lubią zrobione przeze mnie  czapki , nie muszę je zbytnio namawiać do zakładania . Złożyły jeszcze zamówienia na kominy , ale to już chyba w przyszłym roku ♥ Pozdrawiam ♥

Czerwona bluzka ♥

Bluzkę uszyłam już jakiś czas temu, bardzo ją lubię . Tkanina to satyna tylko na lewą stronę, a ja postanowiłam na odmianę to zmienić , uszyć coś na lewo . Jest odcinana pod biustem z drobnym marszczeniem, dół bluzki skroiłam po skosie i dlatego lepiej się układa. Myślę że wyszła nie najgorzej ♥

Koło dekoltu obszyłam czarną można powiedzieć gumką ze złotym brzegiem, nie widać tego wyraźnie na zdjęciu ♥

Tak prezentuje się z tyłu ♥.

Brzeg bluzki obszyłam ściegiem ozdobnym na owerloku, użyłam do tego srebrną nić, było trudno nić się rwała,ale jakoś mi się udało ♥

Dodaj napis

Dzianinowa bluzka

Witam , niezwykła jestem szyć tak szybko cokolwiek jak tą bluzkę . Na ogół zajmuje mi to więcej czasu nawet zwykłą prostą spódnice próbuję jakoś urozmaicić . Bluzkę uszyłam na podstawie wykroju z Burdy  po drobnych modyfikacjach . Skróciłam rękawy i długość bluzki , pomarszczyłam z boku . Wyszła trochę trochę za szeroka więc zrobiłam zaszewki z tyłu . Pracowałam na wykroju z Burdy nr 9/2012 ten z późniejszej trochę mi nie odpowiadał , dekolt tak zwana woda wydał mi się trochę za duży . Bluzka jest z grubej dzianiny i nawet teraz w zimowe dni sprawdza się , jest ciepła i miła w noszeniu , nareszcie mam dzianinową bluzkę , która mnie nie opina jak te sklepowe . Ogólnie rzecz biorąc szyło się łatwo i szybko a teraz super nosi .                                                                              Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających moją stronkę .

Polarowe bluzy

Witam ,stawiam pierwsze kroki w pisaniu postów , zobaczymy co z tego wyjdzie . A oto bluzy mojego wykonania , córki złożyły zamówienie  więc postarałam się je wykonać . Oczywiście zapłata była , w postaci słodkich całusów . Kiedyś włócząc się po sklepach wpadły nam w oko podobne bluzy , które zostawiały wiele do życzenia w odszyciu i rodzaju materiału . Postanowiłam wziąć się do pracy . Polar okazał się wdzięcznym pomocnikiem , aplikacje wyhaftowałam ręcznie i przyszyłam zygzakiem na zwykłej maszynie . Klientki życzyły sobie jeszcze łaty na łokciach i kieszenie , mówisz masz . W sumie córki zadowolone , a bluzy niepowtarzalne . Dosyć tego pisania , oto zdjęcia moich  chciało by się napisać- małych modelek . Zapomniałam jeszcze dodaje dwa zdjęcia z moimi szydełkowymi ozdobami , miłego czytania i oglądania .